Wiersz napisany w gimnazjum. W oryginale słowo "politycy" było zapisane wielką literą, lecz po latach stracili oni w moich oczach i nie zasługują na zapis wielką literą.
Ja
Człowiek małego pokroju
Istota ludzka
Mała cząsteczka
Kropla w morzu
Promyk słońca
Nakazuję wam,
Ludzie wielcy,
Wam naukowcy, politycy, posłowie
Spójrzcie na ziemię
Gdyż bujanie w obłokach
To rzecz nieludzka
Nie fruwajcie nad nieboskłonem
Nie unoście się
Na wyżyny
Nie próbujcie Bogu w pięty stukać...